niedziela, 11 sierpnia 2013

Z Dziennika Wyprawy na Lubelszczyznę...

W ostatni weekend lipca wybrałem się z żoną do Lublina, aby lepiej poznać atrakcje tej krainy. Odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc m.in Puławy, Nałęczów czy Kazimierz nad Wisłą. Przy okazji obecności w Nałęczowie i Kazimierzu miałem okazję zakupić piwa produkowane na zlecenie lokalnych organizacji (produkcją zajął się browar Jagiełło). W moim kuferku znalazło się piwo Kazimierskie ( Jasne i Jasne Pełne) oraz Nałęczowskie (Ciemne i Jasne). Piwa przywiozłem ze sobą do domu, aby razem z Hubertem połechtać nasze podniebienia tym napitkiem. Jaki był efekt??